Skąd pomysł?
Podobno w sieci wystarczy miejsca dla każdego, więc jestem. Z moim kobiecym spojrzeniem na świat.
By cieszyć się, bardziej i doceniać częściej…
Pomysł pojawił się w mojej głowie przy smażeniu placuszków marchewkowych. Czerwcowego wieczoru, tymczasem minęły prawie całe wakacje. Ale jestem! Dzień dobry!