Cześć!

Mam na imię Kasia i uwielbiam zapach deszczu. Na co dzień zachwycam się naturą i Tym, który ją stworzył. 

Ciągła gra kształtów i kolorów, świateł i cieni to coś co mnie inspiruje, pociąga i prowokuje do kreatywności.

 

Malarstwo pozwala mi widzieć więcej, czuć głębiej i doceniać bardziej. Pozwala mi się zatrzymać. Technika olejna uczy mnie cierpliwości, przypomina, że w sztuce jak w życiu, na efekty trzeba poczekać. Nic nie dzieje się natychmiast, jeden obraz potrzebuje kilka dni, a inny czasem i kilka miesięcy. I to jest w porządku.

Uwielbiam malarstwo olejne i jego możliwości, kocham tworzyć na dużych formatach, ale sezon  życia w którym obecnie jestem nieco zmienił kierunek moich działań, i tak w 2020 roku zaczęłam malować małe, niezobowiązujące obrazy, techniką mieszaną, a codzienna praca w szkicowniku  totalnie odmieniła moją twórczość. Jeszcze kilka lat temu nie byłabym w stanie odważyć się na obrazy abstrakcyjne, choć bardzo chciałam, ale kompletnie ich wtedy nie czułam.

Zaczęłam łagodnie i powoli konfrontować się z abstrakcją.

Dziś nie wyobrażam sobie mojej sztuki bez odważnego, abstrakcyjnego śladu, bez swobody przenikających się kolorów. Kocham tę wrażeniowość i ulotność malarskich zapisów.

Trochę mojej historii…

/ jak się tu znalazłam

Odkąd pamiętam lubiłam wysyłać swoje prace na konkursy (oczywiście zapakowane w kopertę, wysłane tradycyjną pocztą) np. do audycji radiowych dla dzieci. Potem siedziałam od 19:30 z uchem przyklejonym do głośnika- Program I Polskiego Radia, audycja Supełek. 

Mogłam mieć wtedy ok. 12 lat, okazuje się, że już od tamtego czasu lubię słuchać audycji radiowych- dziś zamieniłam je na podcasty! 

W wieku 16 lat dostałam się do liceum plastycznego, dziś jak patrzę na moje prace z zajęć przygotowawczych do egzaminów wstępnych, zastanawiam się kto wtedy w tych pracach widział ten potencjał 😉 Ale jestem mu dzisiaj za to totalnie wdzięczna! Potem zaczęłam studiować architekturę wnętrz. Ukończyłam również malarstwo, ale odłożyłam je na kilka ładnych lat do szuflady, by zająć się projektowaniem właśnie, i do tej pory mam sentyment do dobrze zaprojektowanych- przyjaznych człowiekowi wnętrz.

Dopiero na początku 2018 roku odważyłam się wystawić moje obrazy na sprzedaż, zaczęłam od platformy Etsy. Dzięki której nabrałam pewności, że moje obrazy mogą zachwycać! Tym sposobem moje prace są obecnie na 3 kontynentach, i w 10 krajach świata!

Chwilę później założyłam Instagram, potem stronę  internetową, wiem, że najlepsze jeszcze przede mną, a to co Ci tutaj opowiedziałam to tylko namiastka przyszłości!

Czuję się zaszczycona, że moje obrazy wnoszą piękno i inspirację do Twojego domu!

Cieszę się, że tu jestem. Dziękuję, że Ty tu jesteś.

Będzie mi miło jeśli, zostaniesz ze mną na dłużej, a jeśli chcesz otrzymywać wiadomości o nowych kolekcjach, takie listy prosto z mojej pracowni,

zapisz się na mój newsletter!

Możesz zajrzeć też na mój kanał na YT, tam możesz zobaczyć skrawek mojej codzienności: